poniedziałek, 9 lutego 2015

Co się u nas dzieje?

Witajcie! :-)
Znów piszę po długiej przerwie... Wybaczcie ;p
Dzisiaj chciałabym Wam trochę opowiedzieć o tym co się dzieje u nas w diecezji :-)
Będę pisałam chronologicznie- będzie mi łatwiej ;p
Od stycznia nasza diecezja bierze udział w projekcie "Serce 2.0". Co to za projekt i po co on jest możecie przeczytać na naszej diecezjalnej stronie Duszpasterstwa Młodzieży <KLIK>. Oczywiście tekst mój :-)
Na dzień dzisiejsze Kalisz jest po dwóch spotkaniach. Pierwsze odbyło się w styczniu u św. Gotarda. Moją relację z niego możecie przeczytać tu <KLIK>. Natomiast drugie spotkanie odbyło się w lutym w bazylice św. Józefa. I z tego "eventu' jest relacja! :-) <KLIK>
Tyle o Światowych Dniach Młodzieży... Stop! Jeszcze jedna ważna rzecz! Nie bójcie się dodawać na instagrama hasztagów typu #ŚDM #ŚwiatoweDniMłodzieży #WYD #WorldYouthDay, bo mi poprzez takie hasztagi udało się znaleźć chłopaka (nie mylić, że chłopak- ten jedyny czy jakiś inny; chodzi o płeć :D), który tak jak ja nie może się doczekać spotkania w Krakowie! Jest Brazylijczykiem i jest bardzo fajny! Jakoś się dogadujemy ;p Jest opcja, że przyjedzie do naszej diecezji, uważa, że jest bardzo ciekawa i interesująca :-)
Wspólnie może odkryjemy jaka jeszcze jest! :D
Ahh.. Zapomniałabym Wam napisać, że w naszej diecezji robię za sekcję medialną! :D Niezła fucha, c'nie? ;-) Podczas XII Krajowego Forum Duszpasterstwa Młodzieży zostałam wpisana i tak już sobie jestem tą sekcją medialną. Mnie to bardzo cieszy, bo z tylu ludzi, którzy mogliby być jestem właśnie ja. Nie wiem czym sobie zasłużyłam, ale jestem mega dumna! :-)
Teraz czas na coś zupełnie innego... W sobotę miałam okazję uczestniczyć w kursie Wypełnienie powszechnie zwanym Filipem. Jest to niesamowity czas! Polecam każdemu, kto jeszcze nie brał w nim udziału... Te 8 godzin spędzone z wspaniałymi Osobami, którzy głosili, że Chrystus jest JEDYNYM Zbawicielem na pewno nie poszły na marne. Jeszcze bardziej utwierdziły mnie w przekonaniu, że jestem najwspanialszym dziełem Boga i mimo tego, że jestem niedoskonała jestem idealna. Trochę pogmatwne, wiem... Ale tak jest ;-) Bóg kocha mnie taką jaką jestem miłością bezwarunkową, bezinteresowną.
Nasze spotkanie było podzielone na 6 etapów. Wypiszę tylko ich nazwy, a jeśli chcecie się w nie zgłębić- koniecznie wybierzcie się na najbliższy kurs, bo naprawdę warto!
  1. Miłość Boża
  2. Grzech
  3. Zbawienie
  4. Wiara i nawrócenie
  5. Duch Święty
  6. Wspólnota.
Zaraz po kursie wybrałam się Winter Party (IK), czyli imprezę potocznie zwaną Katedralną! ;p Tak, tak... Nawet ja czasem się wybiorę haha :D 
/Martyna

niedziela, 23 listopada 2014

Warsztaty ŚDM

Witajcie!
Dawno się nie odzywałyśmy, ale jakoś ani okazji nie było, ani czasu, za co przepraszamy! ;-)
Dziś piszę do Was, ponieważ wczoraj w naszej diecezji odbyły się pierwsze warsztaty dla wolontariuszy Światowych Dni Młodzieży, w których miałam okazję uczestniczyć. Było to świetne przeżycie! Cieszę się, że to dopiero początek! Poznałam wspaniałych ludzi, którzy przez najbliższe 2 lata będą na mnie "skazani"! :D Razem będziemy promować ŚDM. Mamy wielkie plany... Zobaczymy co z nich wyjdzie. Mocno wierzę, w to, że wszystko nam się uda!
Co robiliśmy na warsztatach?
Mieliśmy wykłady na temat ŚDM, oglądaliśmy filmiki z poprzednich lat, dzieliliśmy się swoimi pomysłami i spostrzeżeniami oraz pracowaliśmy w grupach.
Poznałam historię ŚDM, ich symboli (które już odwiedziły naszą diecezję). Dowiedziałam się, że ŚDM dzielą się na dwie części- diecezjalną i centralną. Pierwsza odbywa się w diecezjach kraju, w którym odbędą się ŚDM, a druga już w mieście wybranym wcześniej przez Ojca Świętego. Następnie zostaliśmy podzieleni na trzy grupy wiekowe: gimnazjalistów, uczniów szkoły średniej oraz tych nieco starszych. Naszym zadaniem było znalezienie sposobów na to jak zapoznamy ludzi młodych z ideą spotkania organizowanego w 2016 roku w Krakowie. Oczywiście nie obyło się bez przerwy na coś ciepłego do picia i czegoś do zjedzenia. Całe warsztaty rozpoczęliśmy o godzinie 10:00 Mszą Świętą w parafii pw św. Gotarda, której przewodniczył ks. Witold Kałmucki. Homilię podczas Eucharystii wygłosił ks. Paweł Żelichowski, który podzielił się z nami swoim świadectwem życia- to były naprawdę mocne słowa! Jak jesteśmy już przy świadectwach, to moje znajduje się w najnowszym numerze gazetki diecezjalnej o ŚDM- (DM)2. Skrót ten rozszyfrujemy: (DM)2=DM*DM=DMDM= Dobre Miejsce Dla Młodzieży ;-)
3majcie się Pana!


 
Fot. Martyna Grabowska


Fot. Martyna Grabowska


Fot. Martyna Grabowska

Fot. Martyna Grabowska

Fot. Martyna Grabowska

Fot. Martyna Grabowska

Fot. Martyna Grabowska

Fot. Martyna Grabowska
Fot. Martyna Grabowska
Fot. Martyna Grabowska
Fot. Martyna Grabowska
Fot. Martyna Grabowska
Fot. Martyna Grabowska


























/Martyna

środa, 11 czerwca 2014

Lednica 2014

7 czerwca po godzinie 7 rano wyruszyliśmy wraz z młodymi na tegoroczne Spotkanie Młodych Lednica 2000. Koło godziny 9:30 kierowca zaparkował autokar, zaczęliśmy powoli z niego wychodzić i gromadzić się by razem z grupą wyruszyć na Pola Lednickie. Przy wejściu otrzymaliśmy symbole spotkania, tj. pierścień z napisem "W Tobie mam upodobanie", symbolizuje Synostwo Boże- naszą przynależność do Boga Ojca. Kolejnym symbolem był lednicki dowód osobisty, który jest symbolem dojrzałości oraz lednicki banknot wdzięczności, który jest naszą odpowiedzią na dary, które otrzymaliśmy od naszych rodziców i wychowawców. Wyznaczono nam sektor "H", w którym mogliśmy przeżywać resztę spotkania. Na  miejscu można było skorzystać z Sakramentu Pokuty. Poznałyśmy wielu wspaniałych ludzi, z którymi (mamy nadzieję!), że spotkamy się w przyszłym roku. :) O 15:00 wspólnie odmówiliśmy Koronkę do Miłosierdzia Bożego w kilku językach przez co mogliśmy czcić Miłosierdzie Boga wraz z osobami spoza granic Polski. O 17:00 odbyło się oficjalne rozpoczęcie Spotkania Młodych Lednica 2000. W międzyczasie mogliśmy wspólnie tańczyć, śpiewać i poznawać się, tym samym pokazując, że to Bóg króluje w naszych sercach. Na tegoroczne spotkanie można było napisać list od Boga do człowieka. Ojciec Góra odczytał swój list, który napisał na prośbę dziewczyny, która bardzo chciała, aby ktoś jej przypomniał, że Bóg ją kocha. Po odczytaniu listu z samolotu ze spadochronem wyskoczył generał, którego listem miłosnym było Pismo Święte. Odbył się także pokaz akrobacji powietrznych. Następnie rozpoczęła się Msza Święta Wigilii Zesłania Ducha Świętego. Kolejnym etapem było wysłuchanie przesłania Papieża Franciszka. Martyna miała okazję uczestniczyć w modlitwie wstawienniczej, w której poleca się własną osobę. Koło 22:30 rozpoczęło się orędzie Jana Pawła II. Na czas jego trwania mieliśmy rozpalić świece, które także otrzymaliśmy przy wejściu.
Przez całe spotkanie był niesamowity upał, który przysparzał nam wielu kłopotów. Jednak mimo tego świetnie się bawiliśmy chwaląc Boga. Nie mogliśmy narzekać na opiekę medyczną, która cały czas czuwała i pomagała w nagłych przypadkach. Dzięki pogodzie ratownicy ZHP mieli "pełne ręce roboty". Porządku pilnowali harcerze, dbali o to, aby nikt nie chodził drogami ewakuacyjnymi oraz by panował ruch prawostronny. Miło było spotkać tylu ludzi, którzy tak jak my wierzą w Jednego Boga. Jesteśmy zadowolone, że udało nam się dotrzeć na spotkanie i mogłyśmy spędzić ten jeden dzień w wraz z innymi młodymi chrześcijanami tak razem, wspólnie. Było to mega przeżycie, bo spotkanie prawie 100 tys młodych, którzy nie boją i nie wstydzą się wyznawać swojej wiary jest czymś przecudownym! Mamy nadzieję, że na przyszłorocznym spotkaniu (6 czerwca 2015) również nas nie zabraknie. Trzymamy kciuki za Was i liczymy, że w przyszłym roku uda nam się Was spotkać!


Fot. Martyna Grabowska
Fot. Martyna Grabowska

Fot. Martyna Grabowska
Fot. Martyna Grabowska
Fot. Martyna Grabowska

Fot. Martyna Grabowska
Fot. Martyna Grabowska
Fot. Martyna Grabowska
Fot. Martyna Grabowska

środa, 7 maja 2014

Krzyż Światowych Dni Młodzieży

W niedzielę wieczorem do Kalisza trafił Krzyż Światowych Dni Młodzieży. W 1984 Jan Paweł II przekazał krzyż ten ludziom młodym. W 2003 do 'wędrującego' krzyża dołączyła ikona Matki Bożej Salus Populi Romani. Jako ciekawostki podamy, że krzyż ma 3,8 m wysokości i 1,7 m szerokości. Ikona natomiast jest wysoka na 1,18 m, a szeroka na 0,79 m. Krzyż pielgrzymuje po naszej diecezji (kaliskiej) od 4 do 18 maja.  W naszym mieście był on najdłużej, bo aż od 4 maja późnym popołudniem do 6 maja do około godziny 17:20. 5 maja o godzinie 16 w Sanktuarium Świętego Józefa rozpoczął się koncert uwielbiający symbole ŚDM. Podczas tego spotkania mogliśmy się wsłuchiwać w piękny śpiew chóru pod przewodnictwem Jakuba Tomalaka, a także mogliśmy podziwiać oraz włączyć się w taniec oddający cześć Chrystusowi. Kolejnym punktem była katecheza prowadzona przez ks. Piotra Białoniaka. Dzięki Niemu w 3 etapach mogliśmy rozważać ewangelie. Po koncercie uwielbienia i naukach odbyła się uroczysta Msza Święta. Około godziny 20 wyruszyliśmy wraz z procesją spod Józefa do Miłosierdzia Bożego. W trakcie pielgrzymowania było 5 stacji z drogi krzyżowej. Każda z nich opisywała jakąś wartość, która poparta była świadectwami  innych ludzi. Podczas procesji krzyż był niesiony przez grupy z różnych szkół i parafii. Monice przypadł zaszczyt niesienia Krzyża Roku Jubileuszowego. Było to dla niej ogromne przeżycie, które na pewno długo pozostanie w jej pamięci. Poprzez przeniesienie krzyża przez te kilkadziesiąt metrów mogła spełnić swoje marzenie. Byłyśmy zaskoczone ilością młodych ludzi, którzy przyszli by wspólnie uczestniczyć w tak ważnym momencie naszego życia i miasta. Taka okazja może się przecież więcej nie powtórzyć! Mimo tego, że każdy z nas jest inny (wyjątkowy!), chodzimy do innych szkół, słuchamy innej muzyki to połączyło nas jedno, a właściwie jeden człowiek. Połączył nas Jezus Chrystus. Pokazaliśmy, że dzisiejsza młodzież potrafi się bawić i współpracować ze sobą. Podczas tego wydarzenia udało się nam zawrzeć kilka naprawdę fajnych znajomości z ludźmi, którzy tak jak my kochamy Boga. Gdy dotarliśmy do miejsca docelowego symbole ŚDM zostały umieszczone w sanktuarium, gdzie przez całą noc można było je adorować. O godzinie 6 nad ranem odprawiona została jutrznia. Po 3 godzinach od rozpoczęcia modlitwy odbyła się Eucharystia w intencji ludzi niepełnosprawnych, chorych, cierpiących i starszych. Podczas tej Mszy Świętej został udzielony Sakrament Namaszczenia Chorych, który przyjęła Martyna. Przypominamy, że nie jest to sakrament, który udzielany jest tylko raz w życiu i tylko osobom obłożnie chorym. Około godziny 10 krzyż rozpoczął 'wędrówkę' po kaliskich szkołach i uczelniach. Następnie pojechał na Zagorzynek. Około godziny 16 została odprawiona pożegnalna Msza Święta, po której symbole opuściły Kalisz i udały się do Ostrowa Wielkopolskiego. Krzyż i Ikona ŚDM były eskortowane przez policję i miejscowych motocyklistów.  Mamy nadzieję, że uda nam się dotrzeć do Krakowa w 2016 i po raz kolejny móc modlić się przed znakami ŚDM z taką wiarą i mocą!

Fot. Martyna Grabowska

Fot. Martyna Grabowska

Fot. Martyna Grabowska

Fot. Martyna Grabowska
Fot. Martyna Grabowska
Fot. Marta Roszak
Fot. Marta Roszak

Fot. Martyna Grabowska















































Fot. Martyna Grabowska

Fot. Martyna Grabowska

Fot. Martyna Grabowska

Fot. Martyna Grabowska

Fot. Martyna Grabowska

Fot. Martyna Grabowska

Fot. Martyna Grabowska

Fot. Martyna Grabowska

środa, 30 kwietnia 2014

Jestem ideałem

W sobotę udałyśmy się na czuwanie do Sanktuarium Miłosierdzia Bożego i zostałyśmy mega zaskoczone, pozytywnie oczywiście. Czuwanie. Z czym nam to się kojarzy? Z osobistą modlitwą, z rozmową z naszym najlepszym Przyjacielem, z ciszą, ze spokojem. Tam zobaczyłyśmy, że czuwanie to nie tylko prywatna rozmowa. Przez 2 godziny czuwaliśmy przy Nim, z Nim. W ciągu tych kilkudziesięciu minut tyle się wydarzyło! Było trochę śpiewania, były odgrywane scenki (mega!), był komentarz, który świetnie wszystko dopełniał. Oczywiście był też czas na modlitwę, taką osobistą, bo poprzez śpiew też się modliliśmy, a poprzez oglądanie odgrywanych scenek uczyliśmy się jak ważni jesteśmy w oczach Boga! W pewnym momencie jedna z dziewczyn wyciągnęła z portfela banknot stuzłotowy i zapytała kto chce. Kilka osób podniosło rękę. Po chwili Gosia pogniotła ten pieniądz i spytała czy dalej ludzie go chcą. Ci odpowiedzieli, że oczywiście. W końcu dziewczyna ten pognieciony już banknot rzuciła na ziemię i podeptała go po czym zapytała czy ludzie chcą taki brudny, pognieciony pieniądz. Oni odrzekli, że tak. Morał tej scenki był taki: Mimo, że pieniądz był pognieciony i brudny ludzie go nadal chcieli, dlatego, że on nie stracił swojej wartości. Gdybyśmy poszli do sklepu, to kasjer przyjmie go i będziemy mogli zapłacić nim za zakupy, bo on dalej ma napis 100. Miało to zobrazować kontakt człowieka z Bogiem. Bóg kocha Cię takiego jakim jesteś i nie ważne czy jesteś Polakiem, Niemcem, Włochem, Brazylijczykiem czy Amerykaninem. Dla Niego nie liczy się kolor Twojej skóry, On nie patrzy na kolor oczu czy włosów. A wiesz dlaczego? Bo to On Cię takim stworzył! Bo to dla Niego masz być idealny i w Jego oczach taki właśnie jesteś. Tak, jesteś ideałem. I mimo tego, że masz trochę kilogramów za dużo czy za mało, mimo tego, że masz pryszcze, mimo tego, że czasami Go zawodzisz On dalej Cię kocha! Dalej dla Niego będziesz tym najważniejszym, tym najlepszym. Nie raz pewnie myślisz, że jak On może kochać Cię pomimo, że Ty sprawiasz Mu tyle przykrości, robisz Mu tyle krzywdy. To właśnie wtedy obdarza Cię najgłębszą miłością, to właśnie wtedy pokazuje jak bardzo jest wielki i jak wielka jest Jego miłość. I mimo tego, że czasami zwątpisz w Jego istnienie On pokaże Ci jak bardzo jest prawdziwy. Jeden komentarz był o tym, że człowiek pragnie kochać i być kochanym. Tylko, żeby tą miłość móc dawać trzeba ją najpierw mieć, bo nie można dawać czegoś czego się nie ma. To jest tak jak z pieniędzmi, nie możesz ich oddać biednym, jeśli sam ich nie masz. Być może pytasz się teraz skąd masz czerpać tą miłość. Pomyśl, zastanów się, kto jest Twoim najlepszym Przyjacielem. Tak, to On! To Jezus Chrystus! Ten sam, Który oddał swoje życie na krzyżu za Twoje grzechy. To właśnie On daje Ci tyle miłości, abyś mógł się nią dzielić. I pamiętaj: On zawsze Cię kochał, kocha i będzie kochać! 

Fot. Radio Rodzina
Fot. Radio Rodzina
Fot. Radio Rodzina
Fot. Radio Rodzina
Fot. Radio Rodzina

___________________________________________________________________________
Serdecznie witamy wszystkich na naszym blogu! Mamy ogromną nadzieję, że z nami zostaniecie na dłużej i, że tym postem Was do siebie nie zniechęciłyśmy :)